Tu możecie dowiedzieć się o nas wszystkiego
Administrator
Witajcie!
Po długiej przerwie wracam do Was z nowymi recenzjami! Fentoma dziś wylałem, z tego powodu, że go nie lubię, ale i tak ja tylko pisałem te recenzje. Przejdźmy do rzeczy! Zajmę się recenzją sławnej gry z 2004 (PS2) i 2005 (PC), czyli znane Wam Grand Theft Auto: San Andreas. Akcja toczy się w 1992 roku, gdzie główny bohater, Carl Johnson, podczas siedzenia w więzieniu w Liberty City, chciał zacząć nowe życie, ale później zadzwonił Sweet Johnson, starszy brat Carla i szef Grove Street Families. Przylatuje do Los Santos, ale jest złapany przez trzech skorumpowanych policjantów: Franka Tenpennego, Eddie' go Pulaskiego i Jimmy' ego Hernandeza, którzy wrabiają nas w aferę zabicia policjanta. Wyrzucają nas na teren wrogów Sweeta i gangu, Ballas OG. Jednymi z głównych bohaterów są: Lance "Ryder" Wilson, Melvin "Big Smoke" Harris, Jeffrey "OG Loc" Cross, a także znana z GTA3 Catalina i Wu Zi Mu (dla przyjaciół Woozie ). Zdrada, przyjaciele, prawdziwy stary sandbox, do kupienia w salonach Empik i innych sklepach za 69,99 zł (za tyle ja kupiłem GTA San Andreas z pudełkiem Premium Games). Ocena to 10/10, ma trochę błędów graficznych. Dokładniej:
Cena: 69,99 zł ( 8 )
Grafika: ( 6 ) - dokładniej: grafika nie jest za ładna, jak na grę z 2005!
Fabuła: ( 10 ) - mamy zdradę, prawdziwą przyjaźń i prawdziwych niggas
Średnia ocen: 7+
Zapraszam ponownie na kolejną recenzję
Offline