Tu możecie dowiedzieć się o nas wszystkiego
Administrator
Witajcie!
Oto recenzja gry Gothic III (z której będę robił let's play). Zaczynamy w Ardei, małym miasteczku pod okupacją rozumnych Orków. Kiedy już ich zabijemy, niedobitki uciekną. Po rozmowie z kowalem musimy iść do buntowników, by przysłali swoich do ochrony. Możemy też się wybrać do Cape Dum, kolejnego miasta Orków. Zakończenia mamy trzy: Beliara (w Varancie), Innosa (w Nordmarze) i Adanosa (Myrtanie, dalsze przygody Beziego po ukończeniu drogi Adanosa w Gothic III: Zmierzch Bogów). Głównym miastem butnowników jest Vengard, który został zaatakowany przez Orków. Wszystkimi Orkami dowodzi niejaki Kan, sługa Beliara. W Cape Dum rządzi Uruk. Jeśli chcemy porozmawiać z szefami, musimy mieć 75% reputacji w mieście, a jeśli z Kanem to 75% u Orków. Jeśli chcemy być po stronie buntowników Innosa, musimy znaleźć 12 pucharów i dać je 12 paladynom. Grze daje 8+/10, bo w Gothicu II można było przechodzić przygodę inną postacią (za pomocą kodów), a w Gothicu III, kiedy się wcielimy w inną postać to nie zapiszemy gry. Według mnie Gothic II był najfajniejszy. Na razie!
Offline
Ambitny żółtodziób
Jestem już w Nordmarze i zabiłęm orków w kopalni z Klanu Młota. Ta gra jest czadowa! Myślę, żeby pójść do Klanu Ognia i zdobyć Pierścień Adanosa, a na koniec pójść do Xardasa, a później do Innosa, bo noszę ten pacnerz paladyna!
Janus
Offline